czwartek, 11 grudnia 2008

Praca, praca...



Jadąc do szkoły autobusem linii 7A mam często sporo czasu na rozmyślania. O czym rozmyślam? Ano o tym, jak to mi źle z chodzeniem na rano do szkoły. Wymyślam więc wtedy listę zawodów, które chciałbym wykonywać, lub rzeczy, które chciałbym robić zamiast chodzenia do szkoły: 
  • Pracownik obsługi kotła w elektrociepłowni - cieplusio i nie trzeba myśleć! 
  • Piekarz/kucharz - można podjadać w trakcie pracy 
  • Barman - wymarzona robota! Stoisz za ladą, nalewasz drinki i rozmawiasz z ludźmi. Wieczorami - nie trzeba rano wstawać! 
  • Stanie z karabinem i mordowanie zombiaków - genialne, rozrywkowe zajęcie... :) 
Dopisane: 
  • Kontroler jakości w browarze
  • Tester materaców w fabryce
Macie jakieś propozycje? Piszcie, dopiszę do listy! :) 

2 komentarze:

Misa pisze...

A tester materacy? No zapomniałeś o tak pięknym i wymagającym bardzo dużego skupienia zajęciu?^^

Ramzel pisze...

Kontroler jakości w browarze. Mniam. :)